10/2011, loch lomond, tak, to smutne loch lomond z tej smutnej
piosenki.
największe jezioro wielkiej brytanii. podobno też jedno z najpiękniejszych. widzieliśmy je we mgle, w deszczu, w jeden z tych przykrych dni, kiedy lepiej nie wystawiać nosa za drzwi, więc zrozumcie i wybaczcie, że dziś tylko dwie, szarobure pocztówki dźwiękowe.
takie szare dni bywają wspaniale fotogeniczne
OdpowiedzUsuńCzuć jesienną rześkość powietrza i zapach glonów:)
OdpowiedzUsuńraczej zapach pobliskiego browaru...
OdpowiedzUsuńprawdę mówiąc powietrze tego dnia przesycone było aromatem drożdży zapewne pochodzącym z tego miejsca:
OdpowiedzUsuńhttp://www.lochlomondbrewery.com/
Klimatyczne.
OdpowiedzUsuńtrzeba tam wrócić zimą
OdpowiedzUsuńtrzeba tam wrócić zimą. a po drodze zatrzymać się w Bowling. pocztówki mniam mniam, Maniu
OdpowiedzUsuńna kręgle to chyba przy innej okazji pójdziemy, szczególnie że zimą dni są okrutnie krótkie...
OdpowiedzUsuńCudne foty.
OdpowiedzUsuńfajne nastroje :)
OdpowiedzUsuńPięknie
OdpowiedzUsuń