tak to prawda, dla niej dał bym się namówić na tracenie czasu w studio. Potem długo długo nic i w końcu podoba misie oświetlenie. A może to ona znów jest zajefajna. Producent światłomierza powinien być zadowolony ( i co od węży ), ale chyba już nie żyją
A ja, że nie mam gdzie, to wpiszę się tutaj :) Pozdrawiam serdecznie, bo mimo, że nie jestem na emigracji (a może jestem jednak?!) to mnie też czasemogarnia nostalgia. Widocznie to ten listopad.
łukasz, ja nie lubię studio, robię w nim zdjęcia bo muszę zaliczyć ten moduł w ramach szkoły. a że pokazuję to co robię, to lądują one na blogasku. no, chyba że bardzo bardzo się ich wstydzę. ale tych, szczególnie tego ze światłomierzem nie wstydzę się wcale a wcale, nawet jestem troszkę z niego dumna i zaczynam się dzięki niemu przekonywać do studio. może dlatego, że jest dokładnie takie jakie miało być, a może dlatego, że nina jest super, ale chyba najbardziej dlatego, że nina uwielbia to zdjęcie. a to mi dobrze robi na samopoczucie:D
jak asystentka to musi mieć światłomierz, nie? ;)
OdpowiedzUsuńfajnie sobie poczynasz w tym studiu :)
OdpowiedzUsuńmega !
OdpowiedzUsuńświetna asystentka, świetna modelka, świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpozdro !
twierdzisz, ze robi swietna kawe..?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwow fota wow asystentka
OdpowiedzUsuńtak to prawda, dla niej dał bym się namówić na tracenie czasu w studio. Potem długo długo nic i w końcu podoba misie oświetlenie. A może to ona znów jest zajefajna. Producent światłomierza powinien być zadowolony ( i co od węży ), ale chyba już nie żyją
OdpowiedzUsuń" i ci od węży " :)
OdpowiedzUsuńA ja, że nie mam gdzie, to wpiszę się tutaj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, bo mimo, że nie jestem na emigracji (a może jestem jednak?!) to mnie też czasemogarnia nostalgia. Widocznie to ten listopad.
łukasz, ja nie lubię studio, robię w nim zdjęcia bo muszę zaliczyć ten moduł w ramach szkoły. a że pokazuję to co robię, to lądują one na blogasku.
OdpowiedzUsuńno, chyba że bardzo bardzo się ich wstydzę.
ale tych, szczególnie tego ze światłomierzem nie wstydzę się wcale a wcale, nawet jestem troszkę z niego dumna i zaczynam się dzięki niemu przekonywać do studio. może dlatego, że jest dokładnie takie jakie miało być, a może dlatego, że nina jest super, ale chyba najbardziej dlatego, że nina uwielbia to zdjęcie. a to mi dobrze robi na samopoczucie:D
ula, dzięki, ściskam was ;D
OdpowiedzUsuńuana niunia;)
OdpowiedzUsuń