wtorek, 16 listopada 2010


czasem coś człowiek pstryknie komórką. takie zdjęcia o rzeczach codziennych. o tym co mnie najbardziej interesuje, o życiu, sztuce, religii i komunikacji międzyludzkiej.

4 komentarze:

  1. piszesz językiem, który nie trafi w puste krwiobiegi cyfrowych ludków

    OdpowiedzUsuń
  2. chodzi ci o to, że te zdjęcia to z napisami po angielsku są?

    OdpowiedzUsuń
  3. bardziej o zawiłość metaforyczną

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.