czwartek, 13 października 2011


i jeszcze jedno zdjęcie magdy z naszego wspólnego łażenia po krzakach. pokazuję je wam moje misie kochane, żeby nie było, że tylko jakieś takie nieostre i niedoświetlone potrafię robić. otóż nie, potrafię zrobić też i takie z bokehem.

5 komentarzy:

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.