niecałe dwa tygodnie na przygotowanie projektu, a ja nie wiem co ze sobą zrobić. przywiozłam z polski trochę negatywów, więc siedzę i skanuję. i liczę, że coś mnie natchnie. i że pójdę, zrobię jakieś fajne fotki, ale pogoda do bani, więc może tak z tej okazji, dwie kolorowe pocztóweczki, takie tam, stare bajki.
2006/02 Kairouan i Takrouna.
bardzo milkowe :)
OdpowiedzUsuńkojące obrazki
OdpowiedzUsuńI ciepłe:))
OdpowiedzUsuń