czwartek, 29 lipca 2010

miesiąc lipiec to miesiąc pod znakiem holgi, ale też miesiąc pod znakiem przyjazdów, wyjazdów i spotkań. a więc jeszcze jedno zdjęcie z wizyty kasi w edynburku, wysoce mistyczne foto, plastikiem oczywiście.

2 komentarze:

  1. kurka już czas co bym i ja pstryknął dwa razy na tej samej klatce. sępatiko powyżej.

    OdpowiedzUsuń
  2. a, polecam, polecam, jest niezła frajda jak dobrze wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.