sobota, 27 października 2012
jakoś mi minął ten rok, z mobilkiem w ręku.
pamiętacie jeszcze jak się to zaczęło?
przyznam, że trochę mnie zaskoczyło, że ten mój rok miał dodatkowy dzień - niby szósty palec u dłoni. a jeszcze bardziej mnie zaskoczyło, gdy wczoraj odkryłam, jak fajnie jest żyć bez wewnętrznego przymusu - nie musieć codziennie pstrykać tego jednego zdjęcia...
ale jeszcze fajniej jest sobie spojrzeć na to-to po jakimś czasie, trochę z sentymentem, trochę z rozdrażnieniem.
nie mam wprawy z pokazami slajdów, więc wyszło jak wyszło. całe jedenaście minut migania i dżezzzziku. tylko dla wytrwałych.
-
mania szewska
w:
jedno zdjęcie dziennie,
kolorowe,
mob.photo,
video
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
historyczne obrazki
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i filmik i muzyczka (szto eta?) Wygląda na to, że jesteś cholernie pracowitą, systematyczną osóbką :)
OdpowiedzUsuńW tym kontekście martwi mnie ta ulga od braku przymusu patrzenia i myślenia;)
Aha, takie resume ma chyba jeszcze jeden plus... (?) Tym którzy prowadzą taki notatnik - uświadamia jak wiele sie w ich życiu jednak wydarzyło. Nijak nie mogę sobie tylu ciekawych miejsc/zdarzeń/obrazków w swoim życiu przypomnieć :)
muzyka to klasyk, miles davis, all blues z albumu kind of blue
OdpowiedzUsuń