poniedziałek, 11 maja 2009

wzruszamy się, oglądając taki jakby serial telewizyjny sprzed kilku lat - piękny, przewrotny, momentami - zabawnie moralizatorski (zabawnie, ale nie nachalnie), jak ktoś nie widział, to niech zobaczy: święta polskie.

2 komentarze:

  1. wlaściwie to nie serial a raczej "cykl" kilkunastu filmów pt "święta polskie", z których każdy odcinek pokazuje inną historię i ma inny tytuł a reszta tak jak właśnie napisałaś, dużo wzruszeń a także zabawnych chwil

    OdpowiedzUsuń
  2. linka dałam, żeby nie było wątpliwości:)

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.