wtorek, 21 lipca 2009

trochę mnie wzięło na wspominki. te dwie fotografie pochodzą sprzed dwóch lat prawie, z pierwszych filmów nawijanych do holgi. wielkie rozczarowanie i wielkie oczarowanie równocześnie.
[teraz zresztą też, tylko odwrotnie.]
mimo że powstały dwa lata temu, mimo, że to było wyjątkowo gorące lato, mimo że w polsce, że na helu - to jakoś mi te zdjęcia pasują do tego miejsca gdzie teraz jestem. i tego jak się czuję, co myślę i tak dalej i takie tam.
[w wolnym tłumaczeniu: powinnam kupić sobie parasol. i jeszcze: czas spierdalać.]

5 komentarzy:

  1. o kurde, dzięki za te foty. świetnie nastrajają.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo je lubię... też kiedys mialam takie refleksje .. tzn o parasolu i o spierdalaniu:)
    /ewa/

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja juz nie wiem dokad mam spierdalac ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wolno daleko, bo są tacy co tęsknią...

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.