niedziela, 10 października 2010

wieczory robią się co raz dłuższe, więc pewnie pojawi się kilka wpisów o ostatnio przeczytanych książkach. no i oczywiście o filmach. polecam dwa, które widziałam niedawno: crazy heart z bridgesem i - z deczka już przykurzone - co się wydarzyło w madison county, ten ostatni wzrusza mnie troszkę, pewnie ze ze względu na stare lustrzanki małoobrazkowe z którymi clint eastwood biega po krzakach. bo przecież nie chodzi o to, że jestem romantyczna i sentymentalna. nieee, co to to nie.

5 komentarzy:

  1. a my jakoś nic ostatnio. zacząłem "Jeszcze nie wieczór" z Nowickim i nie skończyłem i w Fifę gram...

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam moment gdy Bad Blake pisze na patio Weary Kind

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja moment gdy clint vel robert opowiada o tym jak wysiadł z pociągu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.